Przedstawiamy prosty sposób szybkiego przygotowania i pomalowania figurek niemieckiej piechoty z okresu ataku na Polskę we wrześniu 1939 roku. Do pomalowania figurek użyto głównie farb Vallejo z serii Model Color.
Etap 1
Figurki wycinamy z ramki przy pomocy ostrego skalpela lub połówki żyletki ze ściętym końcem. Ważne jest, aby było to cienkie ostrze i bardzo ostre – umożliwi to dotarcie i obcięcie wszystkich ewentualnych nadlewek i nierówności, bez powstawania tzw. zadziorów. Odradzam wszelkie metody polegające na szlifowaniu, piłowaniu lub opalaniu figurki – spowodują tylko powstanie wspomnianych zadziorów lub deformację figurki.
Wszelkie konwersje polegające na łączeniu różnych wyciętych części figurki (np. zmianę głowy) wykonujemy stosując łączenie za pomocą bolca z cienkiego stalowego drutu (np. ze szczotki do czyszczenia metalu z rdzy) oraz kleju typu butapren. Tradycyjne szpachle modelarskie nie sprawdzają się w konwertowaniu figurek z miękkiego plastiku i jako szpachlówki najlepiej używać gęstego kleju typu CR lub Wikol. Konwersje wykonujemy w zasadzie po umyciu figurek.
Figurki po wymyciu w ciepłej wodzie z dodatkiem detergentu (np. płynu do mycia naczyń kuchennych) oraz wysuszeniu, pokrywamy farbą podkładową. Jej zadaniem jest zwiększenie przyczepności właściwych farb akrylowych, którymi będziemy je malować oraz zapobieżeniu odpadaniu tych farb podczas używania gotowych figurek. Istnieje wiele technik robienia podkładu – ja zalecam najprostszą, najtańszą, a zarazem sprawdzoną i gwarantującą, że farba będzie się później trzymała figurki (nawet jeżeli ulegnie ona zgięciu podczas używania). Metoda ta polega na pokryciu figurki farbą olejną w sprayu – najlepsze efekty, jak dotąd udało mi się uzyskać używając zwykłej, błyszczącej, białej farby olejnej w sprayu firmy Dragon (dostępnej w hipermarkecie). Może to być farba innej firmy – istotne jest, żeby była to farba olejna, a nie akrylowa. To gwarantuje rozpuszczenie tej odrobiny tłuszczu jaki pozostał na figurce po umyciu oraz dobre przyleganie i przyczepność do podłoża. Nie zalecam stosowania olejnych farb modelarskich nakładanych pędzelkiem. Nie trzymają się one później dobrze podłoża – to prawdopodobnie kwestia rozpuszczalnika. Jeżeli zajdzie sytuacja, że rozpuszczalnik zastosowany w sprayu (używane są przecież różne rozpuszczalniki) wejdzie w reakcję z tworzywem, z którego jest wykonana figurka (czyli figurka będzie się „lepić” po wyschnięciu farby), należy pokryć figurkę dodatkową cienką warstwą farby akrylowej, aby oddzielić podkład olejny od właściwych kolorów, którymi będziemy pokrywali figurkę.
Zalecam stosowanie białego podkładu – zapewni to, że właściwe kolory będą bardzie żywe, a w zagłębieniach, gdzie podczas właściwego malowania zbierze się więcej farby, będzie ciemniejszy odcień.
Teraz o podstawowych kolorach munduru niemieckiego piechura w 1939 roku. Nie ma jedynego słusznego odcienia koloru Feldgrau, który był podstawowym kolorem bluz wojskowych w tym okresie wojny. Wynika to z tego, że mundury miały różny skład tkaniny oraz różną tendencję do blaknięcia czyli utraty koloru podczas użytkowania. Można malować nowe bluzy, jeszcze nie używane (np. bluzy oficerów) – wtedy zastosujemy do ich malowania kolor Vallejo German Uniform (920). Moim zdaniem lepiej zastosować kolor Vallejo German Fielgrey WWII (830), a najlepiej jeszcze delikatnie rozjaśniony odrobiną białej farby np. Vallejo White (951).
Taki też kolor zastosowałem jako podstawowy kolor bluzy mundurowej.
Spodnie w tym okresie wojny miały kolor Steingrau – uzyskujemy go poprzez zastosowanie farby Vallejo London Grey (836) lub poprzez rozjaśnienie koloru Vallejo German Grey (995) – podstawowego koloru niemieckich pojazdów – kolorem białym.
Buty malujemy kolorem czarnym – Vallejo Black (950).
Etap 2
Figurkę przecieramy delikatnie „suchym pędzlem” (dry brusch) w kolorze użytym do pomalowania bluzy mundurowej, rozjaśnionym porządnie kolorem białym lub w kolorze jasnoszarym. Następnie malujemy kolejne szczegóły figurki: kołnierz bluzy mundurowej – Vallejo Germ. Cam. Olive (894), skórzane części oporządzenia i ładownice kolorem czarnym – Vallejo Black (950), odkryte części twarzy i rąk kolorem cielistym – np. Vallejo Flat Flesh (955) lub podobnym, hełmy, taśmę amunicyjną do lkm oraz metalowe części granatu – Vallejo Ger. Cam. Dark Green (979).
Etap 3
Malujemy kolejne szczegóły: łuski pocisków kolorem złotym – Vallejo Old Gold (878), torba w tyłu pasa i pasek do pakietu chemicznego na piersiach – Vallejo Khaki (988), płachta maskująca – podkład Vallejo Khaki (988) rozjaśniony białym i plamy kamuflażu Vallejo Germ. Cam. Olive (894) i Flat Earth (983), puszka na maskę pgaz, menażka, korek manierki – Vallejo Ger. Cam. Dark Green (979), pokrowiec manierki – Vallejo US Field Drab (873), drewniane części broni – Vallejo Saddle Brown (940), metalowe części broni, ostrze saperki – Vallejo Gunmetal (863).
Etap 4
Figurki pokrywamy dobrze rozcieńczonym washem – Vallejo Black Glaze (855) – przynajmniej pięć części wody na jedną część farby. Zagłębienia twarzy i rąk można wypełnić delikatnie mocno rozwodnionym – Vallejo Brown Glaze (854).
Malujemy ostatnie szczegóły: pagony – najpierw malujemy cały pagon na biało i po wyschnięciu wypełniamy delikatnie wnętrze pagonu kolorem użytym do pomalowania kołnierza – Vallejo Germ. Cam. Olive (894), tak żeby pozostała biała obwódka, podobnie malujemy stopnie podoficerskie na rękawach bluzy mundurowej, kolorem białym malujemy belki na kołnierzu i orła (zwanego przez Polaków wroną lub gapą) na prawej piersi, nad kieszenią, paski na hełmie mogą być pomalowane kolorem brązowym – Vallejo Flat Earth (983) lub czarnym Black (950). Dla wytrwałych pozostaje pomalowanie tarczek herbowych na hełmach – z prawej strony w kolorach białym, czerwonym i czarnym a z lewej strony czarną tarczkę z białym orłem w środku.
Następnie pokrywamy podstawkę klejem typu CR lub Wikol i obsypujemy piaskiem. Po wyschnięciu malujemy kolorem brązowym i przecieramy kolorem piaskowym. Później nanosimy kilka nieregularnych plam rozwodnionego kleju typu CR lub Wikol i posypujemy trawką modelarską.
Facebook